Siemanko, ostatnio regularniej piszemy, ale Dosia ma przerwę z powodu ostrej choroby, moja choroba już odpuszcza, ale generalnie wszędzie szaleje wirus grypy ;D Nie wiem co pisac, po co spamowac bzdurami, jedźmy z żarciem, bo o to tu chodzi! Dziś lasagne i babeczki, czyli piekarnik wchodzi ostro do gry xD
Prosta lasagne szpinakowa
6/8 płatów makaronowych lasagne
Ser do posypania
Sos szpinakowy:
1 opakowanie szpinaku mrożonego
1 kostka bulionu warzywnego
1 ząbek czosnku
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki pieprzu czarnego
Beszamel:
3 łyżki mąki
3 łyżki margaryny/masła
200 ml napoju sojowego/mleka
1 łyżeczka soli
½ łyżeczki gałki muszkatołowej
1/3 łyżeczki pieprzu czarnego
Makaron podgotowujemy wg. zaleceń na opakowaniu. Formę smarujemy olejem, wykładamy 3 lub 4 płaty makaronu. Na patelnie wlewamy trochę oleju, rozmrażamy szpinak. Do połowy szklanki ciepłej wody dodajemy bulion, przyprawy i posiekany czosnek, dodajemy do szpinaku. Szpinak będzie gotowy kiedy wodą się odparuje. Gotowy szpinak nakładamy do formy, przekładamy znowu makaronem. W garnuszku roztapiamy margarynę, dodajemy przyprawy, mąkę, stale mieszając, następnie dodajemy napoju sojowego/mleka, ciągle mieszając aż do uzyskania jednolitego gęstego sosu. Wykładamy go na naszą zapiekankę. Górę posypujemy utartym serem. Pieczemy w ok. 200 stopniach przez ok. 25minut z przykrywką, potem przez parę minut bez.
Ogólnie polecam wyższa a węższą formę żaroodporną, ja niestety wzięłam dużą i nie ma takiego ładnego efektu hehe ;p
Babeczki warzywne (mieszane, nie warstwowe)
Skład:
1 ½ szkl. Mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
½ brokułu/1 mały
1 ½ pomidora
2 jajka/ 2-3 łyżki oleju
1 łyżeczka soli, bazylii
½ łyżeczki pieprzu, gałki muszkatołowej
Suche składniki mieszamy w misce. Brokuł gotujemy do miękkości. Pomidora drobno kroimy i miksujemy/blend ujemy, następnie dodajemy ugotowany brokuł i znowu miksujemy. Do suchych składników dodajemy mokre. Miksujemy mikserem na jednolitą masę. Wlewamy do form, pieczemy w temp 180-200 stopni przez ok.45 min
świetne są te babeczki.
OdpowiedzUsuńdzieki ;)
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że innym smakowały