Hejka!
Nie będę za dużo mówić, prócz tego, że walczę właśnie ze zjedzeniem kolejnej porcji tych gnioków. Najpyszniejsze, najprostsze, najszybsze.
WEGAŃSKIE DYNIOWE GNOCCHI
Składniki na 4 małe porcje lub 2 duże:
- 1 mała dynia hokkaido (na upartego może być kawałek innej, byle nie spaghetti squash)
- 2 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka soli
- 2 łyżki mleka sojowego lub ciepłej wody
- kilka łyżeczek margaryny wegańskiej, dla niewegan może być masło
- świeże zioła, przyprawy według uznania, ja proponuje czosnek, bazylię lub rozmaryn
Dynię przekrajamy na pół i podpiekamy w piekarniku w temperaturze 200 stopni przez 30 min. Gdy będzie w miarę miękka, wybieramy miąższ (wyjdzie około 1,5 szklanki zwartego, zbitego miąższu).
Do miąższu z dynii dodajemy około 1,5 szklanki mąki, sól i mleko/wodę i delikatnie ugniatamy ciasto. Ważne jest, żeby za mocno go nie uklepać, bo wtedy gnocchi wyjdą zbyt "kluchowate".
Formujemy około 5 większych kulek, które następnie rozwałkowujemy palcami na "rurki" i tniemy na małe kwadraciki, przygniatając później widelcem (głównie dla ozdoby).
W tym czasie wstawiamy wodę i podczas wrzenia stopniowo wrzucamy gnocchi. W zależności od wielkości garnka, gotować na 3-5 razy.
Po wyjęciu ciepłych gnioków dodajemy do nich masło i swoje ulubione przyprawy.
Aga/Dosia :o
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz